1/13/2018

“Ccy-Witkac-Y Menażeria ” - czyli kilka słów o spektaklu

“Ccy-Witkac-Y Menażeria ” -  czyli kilka słów o spektaklu.
Najlepsze, co mnie do tej pory mogło spotkać (względem kulturowym i kulturowo-rozrywkowym), to możliwość podziwiania na żywo spektaklu zakopiańskiego Teatru im. Witkacego, napisanego z okazji rocznicy urodzin Witkiewicza i założenia teatru. 
Na podstawie Juweniliów; “Komedie rodzinne”, “Odważna księżniczka” “Karaluchy” i “Biedny chłopiec oraz "Menażerii czyli wybryku Słonia”.
(czego byłem świadkiem nie opowiem, ponieważ sami powinniście pofatygować się do teatru - naprawdę polecam.)
Kim był nasz Witkacy?
Był wybitną indywidualnością XX-lecia, zajmował się wieloma różnymi sztukami: najpierw malował, ale nie będąc zadowolonym z rezultatów, zachłannie rzucił się na dramatopisarstwo, przy okazji tworząc Teorię Czystej Formy, która miała określać zadania nowej, awangardowej sztuki; 
Na czym polegała jego teoria?
Witkacy wyjaśnia: “Zadanie sztuki nie ma być odzwierciedlanie rzeczywistości i przekazywanie jej odbiorcy, lecz wprowadzanie widza (chodziło głównie o sztuki) w specjalny stan metafizycznego uniesienia”.
Uwielbiam współczesną sztukę szczególnie jeśli opiera się na tak zwanym teatrze fizycznym! Być może dlatego, że interpretacja sztuki zależy od odbiorcy i jego poglądów na świat a nie jest podyktowana przez przetarte schematy, wolna od okowów racjonalnego myślenia. Natomiast aktorzy, tak jakby sami tworzą scenerię, niemal cały czas będąc w ruchu, kreują otaczającą ich rzeczywistość.
Jeżeli ktoś ma w sobie choć trochę pierwiastków romantyzmu na pewno doceni piękno sztuki:) Chociaż w moim odczuciu nie tyle piękno sztuki co … wyszukany dowcip.  Z racji tego, że jak każdy uwielbiam się śmiać, i tym razem się nie zawiodłem. Z niektórych sytuacji można było "umierać” ze śmiechu, aczkolwiek wymagało to podstawowej wiedzy na temat Witkiewicza i jego twórczości,  aby większość owych żartów zrozumieć, docenić. Co do gry aktorskiej nie mam żadnych zastrzeżeń. Była cudowna, widać ile pracy włożyli aktorzy, aby przygotować się do roli.
Po spektaklu stwierdziłem, że nic więcej do szczęścia mi nie jest potrzebne! 
Eh.. czego bym nie dał, aby kiedyś w przyszłości stać się tak wspaniałym aktorem i mieć możliwość występowania na scenie Teatru Witkiewiczowkiego…?
Tym pozytywnym akcentem zakończę swoją recenzję..

Paweł Nikody kl. dl