10/21/2018

Wymiana polsko-niemiecka Hattingen 06.10.2018 – 12.10.2018


Witam!
 Chciałbym się z Wami podzielić  moją najlepszą wyprawą w życiu i mam nadzieję, że moje wspomnienia zmotywują Was do podróżowania i spełniania swoich marzeń.



Nasza przygoda zaczęła się 6 października bardzo wcześnie. O godzinie 3 rano stawiliśmy się na dworcu w Krośnie czekając na autobus, który zabierze nas na lotnisko w Krakowie. Obserwując twarze kolegów  i nauczycieli dało się zauważyć zarówno podekscytowanie jak i zaspanie spowodowane tak wczesną porą pobudki. Na lotnisku byliśmy około godziny 7. 30. Po przyjemniej czterogodzinnej drzemce w autobusie oczekiwanie na samolot zdawało się być wiecznością. O godzinie 10.40 samolot Linii Ryanair pełen uśmiechniętej młodzieży jak i nauczycieli poderwał się z lotniska w Balicach. Jak mrugnięcie okiem minęła podróż, która przebiegła pomyślnie i w dobrych humorach. Około godziny 12.30 na lotnisku w Dortmundzie przywitała nas grupa niemieckich uczniów wraz ze swoimi rodzicami. Po bardzo serdecznym przywitaniu pojechaliśmy do domów naszych gospodarzy. gdzie zostaliśmy zakwaterowani.  I tak zaczął się nasz tygodniowy pobyt w Niemczech pełen przygód i wspaniałych wrażeń.

Nasze pierwsze popołudnie w Hattingen rozpoczęły wspólne zajęcia  i zabawy integracyjne w szkole, które miały na celu wprowadzenie nas w klimat niemieckojęzyczny oraz zapoznanie i zintegrowanie grupy.  Wieczorem, po wspólnym grilu wróciliśmy do rodzin, gdzie spędziliśmy nasz pierwszy wieczór w Hattingen, zasypiając bardzo szybko po bardzo długim dniu.




W niedzielę przywitała nas piękna słoneczna pogoda. Dzień rozpoczęliśmy zwiedzaniem zamku w Solingen. Jego rycerski klimat i piękna jesienna aura na zawsze pozostaną w naszych wspomnieniach. Niezapomniany również będzie tradycyjny dla tego regionu posiłek, który zjedliśmy wspólnie  w zamkowej restauracji – naleśniki z jabłkowym puddingiemJJ I tak minęła nam kolorowa, przyjemna, beztroska niedziela.











Poniedziałek rozpoczął się bardzo pracowicie. Rano w Gesamtschule  przywitał nas bardzo serdecznie Dyrektor tej szkoły. Następnie mogliśmy wziąć udział w zajęciach lekcyjnych i przyjrzeć się, jak wyglądają lekcje na różnych przedmiotach. Popołudniu zwiedziliśmy Technische  Hochschule w Bochum. Zostaliśmy zapoznani tam z kierunkami studiów  oraz najważniejszymi obszarami badań na tej uczelni. Uczelnia ta prowadzi szeroką współpracę z innymi szkołami oraz uczelniami w ramach praktyk  studenckich i uczniowskich ,co byłoby bardzo ciekawym doświadczeniem dla uczniów naszego technikum. Mogliśmy zobaczyć tam również laboratoria naukowe Uniwersytetu Technicznego oraz przyjrzeć się pracy  studentów nad nowościami technicznymi.







     Wtorek – rewelacyjny punkt programu. Całodniowa wycieczka do Amsterdamu – stolicy tulipanów, rowerów, kanałów i… wiatraków. Niezapomniane pozostaną spacery po przepięknych uliczkach i mostach w otoczeniu kolorowych  drzew i krzewów oraz tętniących życiem kawiarenek i sklepików. Inne zakątki tego miasta mogliśmy poznać dzięki rejsowi statkiem, który odbywając się w jesiennym  słońcu i przy przyjemnej bryzie, uświetnił nasz pobyt w tym mieście.








     Obejrzenie wystawy dotyczącej najciekawszych, pionierskich wspinaczek górskich w Oberhausen, to propozycja na środę. Z zapartym tchem podziwialiśmy zdjęcia wspinaczy oraz krajobrazów górskich zrobionych w najróżniejszych zakątków świata. Resztę dnia spędziliśmy ze swoimi gospodarzami przygotowując się powoli do wyjazdu. Wydaliśmy ostatnie pieniądze, kupiliśmy naszym rodzinkom i przyjaciołom souveniry i spędziliśmy ten czas na pakowaniu, wspominaniu i podsumowaniu naszego pobytu.







     W czwartek rano spotkaliśmy się w szkole na oficjalnym pożegnaniu. Atmosfera była niezapomniana. Czulimy się jednocześnie smutni i wzruszeni, zaś z drugiej strony zachwyceni przyjęciem nas i całym pobytem w Hattingen. Dzień ten był końcem naszej wymiany, ale i początkiem nowej przygody, w której weźmiemy udział za rokJJJ










Droga powrotna trwała za krótko. Za krótko na śmiechy, opowiastki, żarty i refleksje. Tyle wspomnień, nowych przyjaciół, przygód i przeżyć… Niesamowity czas, z niesamowitymi ludźmi, kolegami, koleżankami, przyjaciółmi, nauczycielami. Podróżujcie, uczcie się języków, poznawajcie świat i bądźcie na niego otwarci. Tylko w ten sposób on będzie otwarty na Was.








     W ostatnim zdaniu chciałbym w imieniu całej grupy, nas, rodziców i naszych opiekunów podziękować Polsko Niemieckiej Współpracy Młodzieży za umożliwienie nam zrealizowania naszych marzeń i planów. To właśnie dzięki PNWM i jej merytorycznemu i finansowemu wsparciu udało się to osiągnąć.
                                                                                              Jakub Omachel klasa 3al